Aller au contenu
Accueil » Tak powstaje domowy płomień do lodówki z kefirem – Jedno ugniatanie i można go piec nawet przez tydzień!

Tak powstaje domowy płomień do lodówki z kefirem – Jedno ugniatanie i można go piec nawet przez tydzień!

    Próbowałem wielu przepisów na płomienie, ale utknąłem przy tym. Przepis otrzymałam od drogiej znajomej. Od tamtej pory właśnie to robię. Ten przepis jest również dobry, ponieważ nie musisz smażyć wszystkiego na raz. W lodówce wytrzyma do 1 tygodnia. Bo nie ma nic lepszego niż świeżo upieczone langos:)

    Składniki

    • 1 kg mąki pszennej
    • 6 dl kefiru
    • 4 jajka
    • 5 dkg drożdży
    • 2 dl mleka
    • 1 E.K. sól
    • 2 łyżeczki cukru pudru
    • Olej spożywczy
    • 45 dkg kwaśnej śmietany
    • 20 dkg Sera trapistów
    • 3-4 ząbki czosnku

    Preparat

    Drożdże zawinąć w letnie, słodkie mleko. Do mąki dodać sól, jajka, kefir i zwinięte drożdże. Dokładnie wypracowujemy ciasto. Wyjmujemy go tyle, ile chcemy upiec i resztę wkładamy do lodówki. Szczypiemy z niego pierogi, odstawiamy do wyrośnięcia na 20-30 minut.

    Ser zetrzeć na tarce. Śmietanę wymieszać z wyciśniętym czosnkiem i szczyptą soli. Ciasto rozwałkować tłustymi rękami i usmażyć na dużej ilości oleju. Smażyć przykryte z przodu pokrywką, a z drugiej strony bez pokrywki.

    Płomienie posmarowałam czosnkową śmietaną, a następnie posypałam je startym serem. Pozostałe ciasto można przechowywać w naoliwionej nylonowej torbie lub pudełku w lodówce przez kilka dni. Smacznego!