Nasz dzisiejszy lunch: poprosili o złote pierogi do zupy, ale zrobiłam im naleśnik z datą. Posmarowałam go konfiturą morelową, posypałam dobrze zmielonymi orzechami, zwinęłam, przekroiłam na pół i podałam z dressingiem waniliowym. Powiedzieli mi, że jest lepszy niż złote pierogi i że powinnam je robić częściej. Zwłaszcza wzmocniony owocami jest bardzo smaczny.
Zrobione według przepisu na naleśniki:
- 20 łyżek. mąka (40 dkg),
- 4 dl mleka,
- 3 jajka,
- 1 łyżeczka cukru,
- 2 dkg drożdży,
- 1 mk. soli,
- 2 łyżki. olej
- 1-2 dl gazowanej wody mineralnej lub wody sodowej.
Przygotowanie:
Mleko jest letnie. Zwiń 1 dl mleka z 1 łyżeczką cukru i drożdżami. Resztę mleka dobrze wymieszaj z jajkami, następnie z mąką, solą i olejem i dodaj wyrośnięte drożdże. Rozcieńczyć letnią wodą gazowaną. Dobrze wymieszaj (ja trzepaczką ręczną) i odstaw na 15 minut. Dobrze wymieszaj. Nasmaruj frytkownicę naleśnikową olejem, dobrze podgrzej, wlej do niej chochlę masy i usmaż z obu stron. Za pomocą noża z okrągłymi końcami odwróć go podczas pieczenia. Będą to grubsze, lżejsze naleśniki o dziurawej strukturze. Możesz wypełnić go zarówno słodkim, jak i pikantnym nadzieniem.
Kilkoro z Was prosiło o przepis na dressing, oto jak: Mieszam 2 żółtka z 5 łyżkami. cukier, 1 łyżeczka budyniu waniliowego w proszku i 1 dl zimnego mleka. Gotuję 7 dl mleka i cały czas mieszając masę wlewam mleko. Wkładam go z powrotem do gotowania i gotuję do wrzenia, ciągle mieszając. Jeśli jest zbyt gęsty, nadal rozcieńczam go mlekiem. Dodaję kolejne 2 łyżeczki cukru waniliowego. Ciesz się tym!! Jest łatwy w przygotowaniu i pyszny.
Przepis Margit Richné Djinisinka