Próbowałem kilku wersji, ta jest najłatwiejsza. Przepis znalazłam wśród « rzeczy » mojej mamy, poszarpana, « przeczytana » na śmierć, odkąd piekłam sama (20 lat temu).
Składniki
- Żółte ciasto
- 3 żółtka
- 20 dkg cukru /kryształ/
- 1/2 dl gorącej wody
- 1/2 dl oleju
- 20 dkg mąki /zwykłej/ + pół proszku do pieczenia
- 3 białka na pianę
- Makaron brązowy:
- 3 żółtka
- 20 dkg cukru /kryształ/
- 1/2 dl gorącej wody
- 1/2 dl oleju + jeszcze 2 łyżki stołowe
- 20 dkg mąki pszennej /zwykłej/
- + pół proszku do pieczenia
- 3 stukane łyżki kakao
- 3 białka na pianę
Przygotowanie
Oba ciasta miesza się jak biszkopty i piecze osobno – osobno w zwykłej dużej formie z grzbietu jelenia /bardzo dokładnie natłuszczone-posypane mąką/ na średnim ogniu. Podczas gdy jeden się smaży, mieszam drugi, aby były szybko gotowe.
Środek kakao nie wybrzuszy się, jeśli podczas wygładzania lekko pociągniesz krem od środka w kierunku krawędzi formy. Jeśli mocno się rumieni, a próba igłowa nie jest jeszcze dobra, zwykle rozprowadzam na niej folię aluminiową. Podczas stygnięcia mieszam 20 dkg margaryny z 20 dkg cukru, gotuję 2 opakowania budyniu ponczowego (truskawki są do tego równie dobre) w 1/2 litra mleka, jeśli jest zimne, mieszam oba i sklejam ciasto pokrojone w plastry na przemian.
Lukier czekoladowy wygląda następująco: Mieszam 3 łyżki cukru pudru, 3 łyżki kakao w proszku i 3 łyżki gorącej wody i obtaczam 2 « kolumny » (robię dwie) ciasteczek. Moja mała lodówka i ukośnie pokrojone mam bardzo ładne i szczególnie bardzo smaczne, efektowne ciastko.
Opisana w ten sposób, może być « dużo » do zrobienia, ale uwierzcie mi, wypróbowałem już kilka wersji, ta jest najłatwiejsza. Przepis znalazłam wśród « rzeczy » mojej mamy, poszarpany, bardzo « wyczytany », ponieważ sama (20 lat temu) piekłam ten wzór. Byłbym rad, gdybyś mnie zaakceptował. Z pozdrowieniami Erno i Evi
Źródło przepisu: mojej mamy
Zdjęcie: Piroska
Przesłane przez: Ernő i Évi
—Świetnie, że oba makarony są mieszane i pieczone osobno na Boże Narodzenie, więc robię to w ten sposób