Naleśniki na majonezie uwielbiam także dlatego, że można je przechowywać dłużej w lodówce bez obawy, że wyschną. Długo zachowują elastyczność i smakują jak te podane prosto z patelni.
Można je przygotować na słodko i na słono z różnym farszem.
Jeśli nie lubicie słodkich naleśników z dżemem, owocami lub miodem, wystarczy pominąć cukier i przyrządzić wytrawny farsz np z mięsa mielonego lub pieczarek i warzyw.
Składniki:
9 łyżek mąki pszennej,
2 łyżki majonezu,
1/2 litra ciepłej wody,
2 jajka,
15g cukru waniliowego,
szczypta soli,
2 łyżki cukru,
2 łyżki oleju roślinnego
Do głębokiej miski wbijamy jajka, dodajemy majonez, cukier waniliowy, sól i opcjonalnie 2 łyżki cukru jeśli chcemy przygotować naleśniki na słodko. Miksujemy lub ubijamy trzepaczką do uzyskania puszystej konsystencji ciasta.
Następnie dolewamy ciepłą wodę i wsypujemy przesianą mąkę. Dodajemy olej i mieszamy ciasto na gładką masę pozbawioną grudek. Gotowe ciasto najlepiej odstawić na 20 minut aby lekko zgęstniało.
Patelnię, na której będziemy smażyć naleśniki smarujemy olejem roślinnym i stawiamy na średnim ogniu. Ciasto rozprowadzamy cienką warstwą na rozgrzanej patelni i smażymy 1 do 2 minut z każdej strony.