Michael lubił uprawiać różne rośliny i dbać o swój ogród. Zawsze wolał naturę i naturalne materiały od sztucznych, więc pewnego dnia pomyślał, że może spróbować zbudować dom własnymi rękami. Postanowił użyć materiałów budowlanych, które nie kosztowały ani grosza, ponieważ było ich mnóstwo.
Ściany domu są unikalną mieszanką słomy i błota, a materiał ten ma doskonałe właściwości izolacyjne. Michael nie użył ani jednego gwoździa w konstrukcji i nie używał żadnych elektronarzędzi.
Podłoga pochodzi z wysypiska śmieci, dach jest wykonany z wiązek trzciny, a okna, które stworzył przy użyciu przednich szyb ciężarówek, są również oryginalne. Ten dom doskonale oddaje jego ideę ekologicznego życia. Jest zbudowany wyłącznie z naturalnych materiałów, które powszechnie występują w przyrodzie.
Należą do nich błoto, glina, słoma, trzcina, drewno i kamień, dzięki czemu w żaden sposób nie obciąża natury. Wnętrze domu Ponieważ dom jest czysto ekologiczny, nie ma w nim oczywiście elektryczności. Do ogrzewania służy przestronny kominek, a zamiast lodówki Michael wykopał przed domem dół chłodzący i czerpie wodę z pobliskiego źródła.
Zamiast spłukiwanej toalety zbudował suchą drewnianą toaletę (kadibudku) w ogrodzie. Wnętrze domu jest otwarte, tzn. składa się z jednego ciągłego pomieszczenia, które jest jednocześnie kuchnią, jadalnią, salonem i sypialnią. Znajduje się w nim piętrowe łóżko, sofa, własnoręcznie wykonane półki.
Zapytany, dlaczego zdecydował się na taki projekt, odpowiedział: « Żyjemy w społeczeństwie, w którym powoli niemożliwe staje się zbudowanie własnego domu bez kredytu hipotecznego, a więc stajemy się współczesnymi niewolnikami. Spędzamy dużo czasu pracując tylko po to, aby móc opłacić rachunki. Chciałem pokazać, że można to zrobić bez obciążenia finansowego. » Budowa domu kosztowała mniej niż 300 euro.