Dzisiaj znowu upiekłam non plus ultra, który jest wielkim faworytem całej rodziny. Wiem, że wiele osób o tym wie, ale dzielę się tym z Wami, ponieważ jest to dla mnie królowa ciasteczek. Proste, ale świetne! Oto jak to robię:
Składniki
- 20 dkg mąki pszennej
- 20 dkg masła
- 3 dkg cukru pudru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 żółtka
- powłoka
- 2 białka jaj
- 20 dkg cukru pudru
Przygotowanie
Na drobną mąkę o grubości 20 dkg kruszę 20 dkg masła, następnie dodaję 3 dkg cukru pudru, 2 łyżeczki cukru waniliowego i 2 żółtka. Ciasto dobrze łączę i odstawiam w chłodne miejsce do odpoczynku. Rozciągam go cienko i rozrywam małym okrągłym siekaczem. Kółka układam na blasze do pieczenia, pod nie kładę papier do pieczenia. Oczywiście ponownie wyrabiam kawałki ciasta i ponownie je siekam, aż skończą mi się ciasto. Kiedy skończę z tym, zamierzam zrobić powłokę.
Z ciasta zostają 2 białka, które zaczynam ubijać i dodaję na łyżkę 20 dkg wcześniej dobrze przesianego cukru pudru. Posypuję tą glazurą/musem wierzch każdego krążka ciasta małą łyżeczką. W ten sposób możesz włożyć do piekarnika na małym ogniu, aby uniknąć przypalenia musu.
Smażenie od dołu, 160 stopni, około 10-15 minut. Kiedy brzeg ciasta zacznie się lekko rumienić, a piana również będzie lekko różowawa, gotowe. Gdy ciasto bezowe ostygnie, dwa z nich skleja się dżemem morelowym. Naprawdę dobrze jest, gdy ciasto linzer wchłonęło wilgoć z dżemu i zmiękło.
Ze względu na pianę nie jest łatwy do przygotowania
W rzeczywistości nie ma znaczenia, kiedy dodasz cukier do białka, w zależności od tego, czego ostatecznie chcesz. Ale kiedy już opanujesz technikę, jest to proste…